Rozwój dziecka po szczepieniu. Autor: Counselling, na licencji CC0 Creative Commons, pixabay.com |
2. Przez chwilę skupia się na grzechotkach. Potrafi jak chce przytulić misia, potrząsać zabawką, aby grzechotała. Przekręca kółeczkami i obserwuje ich ruch. Również kilka razy nacisnął papugę i misia- piszczałki. Trwa to z krótką chwilę, ale jest to jednak nowość. Do tej pory nawet nie próbował się bawić grzechotkami.
3. Zaczął wskazywać na moje i swoje oczy, włosy, nos, czoło, usta, zęby, stopy. Nie pokazuje rąk, ale gdy mówią o paznokciach u stóp, których nie daje sobie obciąć- to je wskazuje. W tym przypadku także zależy to od danej chwili czy to zrobi czy nie.
4. U logopedy 2-krotnie zachowywał się dość przyzwoicie. Czyli nie płakał i względnie ją słuchał, na ile chciał. Oczywiście, musiał swoje wybiegać i na koniec (po prawie godzinie) miał już dość. Kilka razy podszedł do lekarki dość śmiało i dotknął jej ramienia, zaczepiając wzrokiem.
Musiałam być razem z nim w gabinecie. Byłam przez niego pilnowana czy przypadkiem nie planuje się ruszyć i wyjść. Jeszcze nie jest gotowy zostawać sam z obcą osoba co jest dla mnie zrozumiałe.
5. Z mową jest bez zmian. Mówi "aa, ee, yy, aj" Raz w gabinecie logopedy powiedział "la", ale jak na razie nie powtórzył tej sylaby. Nadal nie chce powtarzać "da-da" ze słowa "daj".
Masaż języka i strefy pod językiem niewiele daje. Przynajmniej nie zauważam żadnej różnicy.
6. Co zauważyłam. Gdy syn pije z kubeczka LOVI (z twardszym silikonowym smoczkiem- ustnikiem) to często się krztusi. Wcześniej też tak robił, do czego nie przywiązywałam uwagi. Teraz nawet mnie to dziwi. Nie wiem co o tym myśleć.
7. Z jedzenia to raz na tydzień przy obecności męża- próbował mikroskopijnych cząsteczek podsmażonej cebulki, jajka sadzonego
(bardziej białka) oraz lizał troszkę z łyżki keczup.
Jak chce to fajnie operuje widelcem. Z dużą łyżką jest mu trudniej ale małej łyżeczki nie chce.
8. Zabawa klockami- bez zmian. Większość rzeczy nadal rozrzuca.
9. Potrafi włączyć przycisk grający melodyjkę na pianinku i kręci się w kółko. Zerka wtedy na mnie, na moje reakcje. Klaszcze rączkami bijąc sobie "brawo brawo", w geście pochwały.
Izabela
Zapraszam na facebooka :-)link
0 komentarze:
Prześlij komentarz