Licytacja na zdrowie.

Często spotykam się z dość osobliwym (jak dla mnie) zachowaniem społeczeństwa.

Licytacja na zdrowie, na choroby, na cierpienie i utrapienie.

Kto da więcej?
Kto da mniej przegrywa.
Tylko o co te wyścigi?

Nasze Ego wówczas podnosi się na duchu? Mamy więcej siły na walkę z przeciwnościami? Chcemy więcej uwagi skierować na siebie? Więcej mówić o sobie, a mniej słuchać drugiego człowieka?

Autor: SnapbyThree MY, unsplash.com
Bezsensu.

Nie lepiej byłoby słuchać z uwagą i szczerym zainteresowaniem?
Po co umniejszać cudzy ból, kłopoty?

Zachowując się w taki sposób nie rozwiązujemy własnych problemów. Nie doznajemy ulgi wewnętrznej.
Zamykamy się tylko mocnej w sobie. Skupiamy tylko na własnym poczuciu krzywdy i cierpienia.

 Izabela

 Zapraszam na facebooka :-)link

About Nie szczepię

Nie szczepię
Recommended Posts × +

0 komentarze:

Prześlij komentarz