Jak to matka zakręcona jest…

Autor: TheDigitalArtist, na licencji CC0 Creative Commons, pixabay.com
    Codzienne zakupy w sklepie. Podchodzę z dziećmi do kasy. Pakuję artykuły spożywcze. Kieruję  kartę płatniczą w stronę czytnika, a tu zaskoczenie. Mama z dzieckiem, robiąca zakupy przede mną zostawiła w nim swoją kartę. Bez większego zastanowienia wskazuję kasjerce, że dzieci na chwilę zostawiam i szybko biegnę za mamą. Podaje kartę. Uff.. Czuję ulgę, że oszczędzałam tej mamie stresu i trosk.
    Wracam zadowolona do domu  z myślą, że jednak jestem bardziej ogarniętą. Jeszcze nie zdarzyło mi się zostawić w sklepie portfela czy karty. 

    Będąc już na miejscu synek jak co dzień dopomina się uwagi. Pomagam mu się rozebrać z kurtki i czapki. W pewnym momencie patrzę… i nie dowierzam. Patrzę jeszcze raz… Mój kochany brzdąc miał odwrotnie założone buty.
:-)


Izabela


O blogu: przeczytasz tutaj.
Płać za nieszczepione dziecko: link 
Grzywny w celu przymuszenia do zaszczepienia dziecka z perspektywy Matki: polecam 

About Nie szczepię

Nie szczepię
Recommended Posts × +

0 komentarze:

Prześlij komentarz