Autor: TheDigitalArtist, na licencji CC0 Creative Commons, pixabay.com |
Wracam zadowolona do domu z myślą, że jednak jestem bardziej ogarniętą. Jeszcze nie zdarzyło mi się zostawić w sklepie portfela czy karty.
Będąc już na miejscu synek jak co dzień dopomina się uwagi. Pomagam mu się rozebrać z kurtki i czapki. W pewnym momencie patrzę… i nie dowierzam. Patrzę jeszcze raz… Mój kochany brzdąc miał odwrotnie założone buty.
:-)
Izabela
O blogu: przeczytasz tutaj.
Płać za nieszczepione dziecko: link
Grzywny w celu przymuszenia do zaszczepienia dziecka z perspektywy Matki: polecam
0 komentarze:
Prześlij komentarz