Gdzie podziały się czasy "Ani z Zielonego Wzgórza"? Tanich romansów, czy powieści grozy?
Bywały momenty kiedy nawet jakiś tomik wierszy zawitał w skromne progi. Czas z książką mógł być celebrowany, wyjątkowy.
Wtórny analfabetyzm. Mama i książka. Autor: madzArt, na licencji CC0 Creative Commons, pixabay.com |
Książka rozwijała wyobraźnie, poszerzała słownictwo, rozszerzała horyzonty. Z książką można było pokazać się w towarzystwie.
A teraz?
Książkę zastąpiły czasopisma "Motor" i "Auto Motor", które służą jako "pochłaniacz" lub "wyzwalacz" energii dziecka. Papier nadaje się do rozrywania i spożywania.
Rozwój intelektualny poprzez obcowanie z książką na szczęście do końca nie został wyparty z mamusiowego życia.
Codziennie czytam książki i książeczki przyrodnicze, biologiczne, geograficzne chemiczne, o tematyce ogrodniczej, kulinarskie, ekologicznej i astronomicznej. Zaznajamiam się z motoryzacją, budownictwem oraz technikami konstrukcyjnymi.
Co to będzie za 3,5 lat?
Izabela
Zapraszam na facebooka :-)link
0 komentarze:
Prześlij komentarz