Wesoło jest z dziećmi.

Wesoło jest z dziećmi. Autor: thierryq, na licencji CC0 Creative Commons, pixabay.com
Mama dwójki dzieci codziennie jest zaskakiwana co nowymi doświadczeniami. Pomijam sprawy związane z wszechobecnym bałaganem. Można sprzątać co godzinę porozrzucane elementy służące do rzucania, deptania i zabawy, a i tak pewna  mała istotka uzna, że woli porządek chaotyczny. Co lepsze, owa słodka istotka raczej nie znajduje swojego powołania w pomaganiu swojej mamie w uporządkowywaniu zabawek. :-)
Dziś pierwszy raz zobaczyłam bestie w swoim dziecku o blond włosach. Otóż, syn wszedł do sklepu i wrzask, wrzask i jeszcze większy wrzask, bo on chce autko, które niefortunnie wystawione było na ladzie, na jego wysokości. Dobrze, że na podłogę się nie rzucił. Aby nie testować jego umiejętności i cierpliwości już mu te auto kupiłam. Na szczęście tak małe dzieci nie maja świadomości rangi pieniądza, inaczej synuś zażądałby może  samochodu w cenie 50 zł, a nie 2 zł.:-) W tym sukces chociaż jeden.
Co mnie "rozkłada na łopatki" jako matki to sytuacje w których mam zaplanowane wyjście. Dzieci uszykowane. Autobus o godzinie 12.07. Mam wyjść z domy o godzinie 11.55. Córeczka leży na łóżeczku grzecznie, jak to ona  - wcielenie samego Anioła - synek już prawie gotowy...Az tu nagle słyszę..."eeee", jakieś podejrzane stękanie...Okazuje się, że oboje dzieciaczków postanowiło skorzystać z chwili intymności, czyli - czas na kupkę. Jednym słowem: mamie zostaje nic innego jak  usiąść , zrelaksować się, policzyć do 120, zmienić pieluchy, przebrać i wyjść z poślizgiem czasowym, około 30 minut.:-)

 Izabela

O mnie, o blogu , słowem wyjaśnienia: link
Mama i książka: link
Dziecko płacze, marudzi?: link
Mamo -  dbaj o porządek: link


About Nie szczepię

Nie szczepię
Recommended Posts × +

0 komentarze:

Prześlij komentarz