Rozwój syna 23 miesiąc życia.

Rozwój  dziecka po szczepieniu.
Autor: Counselling, na licencji CC0 Creative Commons, pixabay.com
1. Synek zaczął układać piramidkę. czyli wkłada poprawnie 3 plastikowe kółka do stożka. Kiedy próbuje go zmylić wkładając je nie prawidłowo to kręci głową na "nie" i je poprawia .

2. Przez chwilę skupia się na grzechotkach. Potrafi jak chce przytulić misia, potrząsać zabawką, aby grzechotała. Przekręca kółeczkami i obserwuje ich ruch. Również kilka razy nacisnął papugę i misia- piszczałki. Trwa to z krótką chwilę, ale jest to jednak nowość. Do tej pory nawet nie próbował się bawić grzechotkami.

3. Zaczął wskazywać na moje i swoje oczy, włosy, nos, czoło, usta, zęby, stopy. Nie pokazuje rąk, ale gdy mówią o paznokciach u stóp, których nie daje sobie obciąć- to je wskazuje. W tym przypadku także zależy to od danej chwili czy to zrobi czy nie.

4. U logopedy 2-krotnie zachowywał się dość przyzwoicie. Czyli nie płakał i względnie ją słuchał, na ile chciał. Oczywiście, musiał swoje wybiegać i na koniec (po prawie godzinie) miał już dość. Kilka razy podszedł do lekarki dość śmiało i dotknął jej ramienia, zaczepiając wzrokiem.
Musiałam być razem z nim w gabinecie. Byłam przez niego pilnowana czy przypadkiem nie planuje się ruszyć i wyjść. Jeszcze nie jest gotowy zostawać sam z obcą osoba co jest dla mnie zrozumiałe.

5. Z mową jest bez zmian. Mówi "aa, ee, yy, aj" Raz w gabinecie logopedy powiedział "la", ale jak na razie nie powtórzył tej sylaby. Nadal nie chce powtarzać "da-da" ze słowa "daj".
Masaż języka i strefy pod językiem niewiele daje. Przynajmniej nie zauważam żadnej różnicy.

6. Co zauważyłam. Gdy syn pije z kubeczka LOVI (z twardszym silikonowym smoczkiem- ustnikiem) to często się krztusi. Wcześniej też tak robił, do czego nie przywiązywałam uwagi. Teraz nawet mnie to dziwi. Nie wiem co o tym myśleć.

7. Z jedzenia to raz na tydzień przy obecności męża- próbował mikroskopijnych cząsteczek podsmażonej cebulki, jajka sadzonego
(bardziej białka) oraz lizał troszkę z łyżki keczup.
Jak chce to fajnie operuje widelcem. Z dużą łyżką jest mu trudniej ale małej łyżeczki nie chce.

8. Zabawa klockami- bez zmian. Większość rzeczy nadal rozrzuca.

9. Potrafi włączyć przycisk grający melodyjkę na pianinku i kręci się w kółko. Zerka  wtedy na mnie, na moje reakcje. Klaszcze  rączkami bijąc sobie "brawo brawo", w geście pochwały.

 Izabela

 Zapraszam na facebooka :-)link

About Nie szczepię

Nie szczepię
Recommended Posts × +

0 komentarze:

Prześlij komentarz